Aby zostać kierowcą samochodu osobowego najczęściej nie musimy spełniać żadnych wyszukanych reguł. Wystarczy tylko dobry wzrok, słuch i brak daltonizmu. Jednak jeżeli chcemy pracować w zawodzie kierowcy, na przykład jako prowadzący ciężarówkę lub – co szczególnie ważne – autobusy, musimy posiadać dużo bardziej zawężone cechy. Na przykład wada wzroku, która jeszcze dopuszczałaby nas do prowadzenia osobówki, może zdyskwalifikować już na starcie starań o prawo jazdy kierowcy zawodowego. Ale to nie wszystko. Gdy przejdziemy już wszystkie testy, przychodzi jeszcze czas na badania psychologiczne. Tego etapu wielu ludzi ogromnie się boi, bo – jak twierdzą – często opinie lekarza orzecznika bywają sprzeczne, albo po prostu wyjęte z kapelusza na potrzebę chwili. Tymczasem nie jest to prawda. Lekarz psychiatra medycyny pracy, który będzie dopuszczał naszą kandydaturę, posiada ogromną wiedzę o tym jak funkcjonuje ludzka psychika. To co dla nas niezauważalne, on potrafi doskonale wychwycić. Dlatego jeżeli nie dopuści nas do wykonywania zawodu, powinniśmy się z tym pogodzić, choć zawsze mamy prawo do odwołania.
